Mniej więcej 15 lat temu
tak się składa, że był to czas kiedy moja
kariera fotograficzna, weselna kariera fotograficzna się rozpoczynała
odbywała się ciekawa transformacja.
Cały świat przechodził do fotografi cyfrowej z filmu.
Ten proces zdecydowanie trwał
kilka lat. Nie była to nagła zmiana. Raczej około pięcio-letnia.
Może nawet więcej.
Mniej więcej w tym samym czasie
narodził się nowy rodzaj fotografa weselnego. Osoba, która niejako
była widziana bardziej jako gwiazda rock'a
niż fotograf weselny.
Fotografowie weselni...
Nie mówię, że to wszystko zasługa cyfry.
Napewno były również inne czynniki, ale tak się złożyło
że transformacja do fotografii cyfrowej odbywała się w tym samym czasie.
Fotografowie weselni zaczęli wyprawiać naprawdę szalone rzeczy.
Demonstrowali swoją własną, bardzo wyjątkową osobowość.
Stali się bardziej odważni.
Zaczęli pracować ze swoimi klientami na wiele nowych sposobów
więc spora ilość osób
zaczęło nazywać ich "gwiazdami rock'a ówczesnych czasów"
Zgodzisz się z tym?
Folks, we are going somewhere again!
We Are always Going Somewere. This is the name of the channel so we have to keep going!
Blonnie gdzie my znowu jedziemy? Dlaczego zawsze gdzieś jedziemy?
Jedziemy się ponownie zobaczyć z Anastazją.
No tak, zgadza się. Dzisiaj kolejna wizyta w Baltimore
a zatem będziemy jeszcze raz w najbardziej niebezpiecznym mieście w Ameryce.
Zanim porozmawiamy n najbardziej bezpiecznych stanach - najbardziej niebezpieczne miasta, czyli:
Numer 1 to Baltimore.
Ale super.
Nie wydaje się tam aż tak źle.
Nie wydaje się, to prawda.
Nie.
To tylko ta statystyka przestępcza sieje strach.
Zatem tym razem będzie to
Szybka misja. Przyjedziemy,
sfilmujemy co mamy sfilmować, pogadamy z Anastazją i znikamy.
Ty będziesz mówić.
Ja nie będę mówiła.
Ty będziesz mówiła.
Żartujesz sobie?
Ty podchodzisz do zupełnie nieznajomych ludzi i mówisz
co tam kolkwiek!
A ja się chowam za Twoimi plecami.
O czym Ty gadasz!
Ty zawsze... jesteś bardzo kontaktowy!
Jesteś moim przeciwieństwem!
Ja mam akcent i ludzie się ze mnie śmieją. Moja własna żona się ze mnie śmieje.
Nie, nie... nie śmieją się z Ciebie.
Moja własna żona nabija się ze mnie codziennie.
Jesteś bardzo odważny. Jak bym Ci teraz powiedziała, żebyś podszedł do tamtego gościa i o coś go zapytał
Powiedziałbyś "spoko, o co go zapytać?"
Jak mnie byś o to poprosił...
To co innego niż robić prezentację przed ludźmi.
Nie musisz robić prezentacji, a tylko...
Czy co tam, przedstawianie naszego biznesu - muszę się przygotować!
Ja też więc zacznijmy się przygotowywać zamiast o tym gadać!
Robimy promocyjne...
Opowiadamy historie.
No... musimy przedstawić... zamiast rzucać
piękne słówka wyjaśnić to w bardzo prosty sposób.
Zrozumieją piękne słówka, nic się nie martw.
Robimy komercyjną fotografię i video.
Zgadza się?
Tak.
Ja myślę... miałam właśnie zamiar powiedzieć, że moim zdaniem miało to też dużo wspólnego z internetem.
Nie tylko z przejściem na cyfrę.
Myślę, że miało to wiele wspólnego z faktem
że aby mieć firmę fotografii weselnej
nie była już potrzebna fizyczna lokalizacja, wystarczyła a wręcz była konieczna obecność na sieci.
Jedyny sposób, w jaki ludzie mogli Cię poznać poprzez Twoją obecność na sieci był przez to co publikowałeś
A zatem w tamtych czasach ludzie coraz częściej zaczynali mówić o swoim życiu osobistym [na sieci]
aby klienci mogli się bardziej z nimi uosobowić i
potem z nimi zaprzyjaźnić i dzięki temu zabookować ich na swoje wesele. W dodatku do tego
Fotografowie weselni zaczęli sprzedawać swoją wiedzę innym fotografom.
Takim jak ja i ty. Chcieli, żeby ci inni fotografowie ich podziwiali i uwielbiali.
A zatem branding stał się bardzo ważnym elementem na internecie.
Żeby móc być postrzeganym jak gwiazdy rocka
zaczęli się zachowywać jak gwiazdy rocka.
Po to by ludzie ich podziwiali, chcieli się od nich uczyć i być tacy jak oni.
i chcieli bookować takich samych klientów jak ich klienci.
Tak myślę. Więc moim zdaniem to internet bardziej narobił całego tego zamieszania.
To było conajmniej kilka czynników, ale
sedno tego co staram się powiedzieć to: ludzie niejako przyjęli ten
"tryb życia gwiazdy rocka" jak i osobowość i zaczęli w taki sposób prowadzić swoje biznesy.
Co pozwoliło im na zupełnie nowy
wiesz... otworzyło ich biznes na zupełnie nową grupę klientów.
Zgadza się?
Ludzi, którzy niejako zaczęli bardziej podziwiać ich za osobowość
niż tylko za ich pracę.
Oczywiście zdjęcia nadal musiały być na wysokim poziomie i odopowiednio dopasowane do całej reszty.
Ale pozwoliło to na zupełnie nowe chwyty marketingowe.
Mamy sprzęt.
Na pewno zabieram ze sobą wszytko co ma wartość...
Dobra, znowu tu jesteśmy.
Zobaczymy co dzisiaj robi Anastazja.
Ona robi dzisiaj raport z Fancy Food Show czyli będzie to
praktycznie podsumowanie jej własnych wrażeń
i opinii
wynikających z Fancy Food Show, na który wybraliśmy się kilka tygodni temu.
Jeśli nie widzieliście tego filmu to zachęcam.
Bardzo rasowo filmowo zrobiłem tamten film.
Co?
"NIE PARKOWAĆ"
Nie parkować?
A to dlaczego?
Nie rozumiem.
Napisali tu, że cię odcholują. Nie parkować.
A zatem my się poznaliśmy przez wizytę na Fancy Food Show.
Opublikowałam informację na temat dzisiejszego spotkania i tak mnie znaleźli.
Byli tak mili, że przyjechali tu w zeszłym tygodniu jak otwierałam swój mały sklepik
i zrobili krótki film o mnie, który jest niesamowity!
Trochę mnie zawstydza to, że jestem niejako w telewizji...
Więc teraz go możemy pokazać i jeśli potem wy chcecie powiedzieć coś o sobie to tak możemy zrobić
a potem moja prezentacja. Ok!
Jesteśmy Blonnie i David.
Nasze zajęcie to opowiadanie historii.
Opowiadamy nasze historie wykorzystując narzędzia, które tu widzicie poprzez zdjęcia i filmy.
Robimy to od bardzo dawna. Ja jestem starszy niż wyglądam.
Wiecie... trening itd.
Robimy najróżniejsze rzeczy, filmy komercyjne.
Filmy dokumentalne. Obydwoje jesteśmy fotografami weselnymi od 16 lat...
Bardzo szybka wizyta tym razem. Już się skończyła. Wszystko super.
Gdyby tylko nie ten kolo.
Cały czas mnie obserwuje.
Ktokolwiek zrobił ten malunek dał mu jakąś dziwną moc. Podąża za tobą tak jakby.
Zwijamy się stąd!
Nie musimy zapłacić?
Aa, zostały 34 minuty!
Tylko $0.25 monety bierze?
Super.
Otwórz samochód.
Dzisiaj znaleźliśmy się w mieście Oxford, PA.
Mieliśmy tu spotkanie z klientami, nowymi.
Mam temat na dzisiejszy odcinek, który...
niejako napomknęliśmy między sobą wcześniej dzisiaj.
Ale Blonnie nie wie, że będziemy o tym dzisiaj mówić.
Więc zrobimy to w naturalny sposób i ja po prostu zacznę o tym mówić
i pozwolę jej niejako wejść w temat
i zorientować się w rozmowie jak już będzie trwała.
One nie ma... nie wie, że będzie to dzisiaj nasz temat. Ja zupełnie
bez ostrzeżenia polecę z tematem i ona się dołączy i przedstawi swój punkt widzenia.
Jak będzie wiedziała...
Jak sobie zda sprawę z tego o czym jest mowa.
Tak to dzisiaj zadziała. To prawie jak telewizja na żywo.
Z małą ilością cięć.
Podoba Ci się taki pomysł?
Nie wiem.
Nie ufasz mi?
Ufam Ci.
A zatem dzisiaj rano widzieliśmy coś co dało nam do myślenia.
Podejrzewam, że wielu z was zna Casey Neistat'a - jest królem vlogowania, prawdopodobnie jeden z najbardizej
popularnych vloggerów na ziemi.
Określił nową definicję vlogowania, zmienił cały ten biznes.
Ubrał prywatny vlog w zupełnie nowe barwy.
Podoba mi się jego kanał. Nadal go oglądam kiedy tylko się da.
To znaczy jest inspiracją. Jest szalony. Niesamowity, ale
pytanie do jakiego zmierzam w całej tej rozmowie dzisiaj
brzmi: ciekaw jestem kim są jutrzejsze gwiazdy rocka!?
Ponieważ to co stało się dzisiaj na kanale Nesitat'a
było naprawdę poważnie dało nam do myślenia.
Było to po prostu szalone. Wiem, że sam Casey jest popularny.
Ale dzisiaj miał specjalnego gościa na vlogu, Will Smith.
Osobowość i osoba, której nie trzeba nikomu przedstawiać
Więc mamy Will'a Smith'a na vlogu Casey'go.
Casey niejako przestawił go we własnym stylu, bez żadnych fajerwerków ani nic takiego
było to po prostu "hej, jest kolejny dzień i obok mnie stoi Will Smith".
Wiecie... pomówmy sobie najzwyczajniej o tym co się dzisiaj dzieje w moim życiu.
On zazwyczaj tak to robi z celebrytami.
Tak, to jest zdecydowanie jego styl.
To po prostu kolejny dobry gość na vlogu, a nie
O rany Will Smith jest ze mną! Nie chce mi się wierzyć, że Will Smith będzie na moim vlogu!!!
On po prostu mówi "o, jest dzisiaj z nami mój znajomy David"
Całkowicie wyluzowany.
Potem idą sobie porozmawiać na temat nowego pomysłu Casey.
Rozmawiają na temat jego nowego miejsca w Nowym Jorku
Casey chce zrobić tam kreatywne środowisko dla YouTuber'ów i wszystko z tym związane i NASTĘPNIE
wydarzyło się coś co nas zatrzymało w miejscu.
Całkowicie. Ponieważ jak wychodzili na ulicę z budynku, na Manhattanie.
Wychodzili po prostu na zewnątrz.
W Nowym Jorku, wychodzą z budynku na zewnątrz
i czekają fani, tak?
Chcą Casey'go podpis, zrobić sobie z nim zdjęcie.
Po prostu pod wrażeniem, że widzą Casey Neistat'a.
A on na to "Ludzie!"
Wil Smith! Dlaczego na mnie zwracacie uwagę?
To jest Will Smith, a ludzie nawet nie...
patrzyli na Will'a Smith'a.
Szalone to było!
Odjechane.
My z Dawidem patrzyliśmy po sobie oglądając to
Dlaczego nie zwracają uwagi na Will'a Smith'a - praktycznie go zignorowali
Casey powiedział "ludzie, Will Smith tu idzie!" a ludzi to nie obchodziło.
Ale była to młodsza publiczność, która moim zdaniem
Tu jest cała scena, abyście mogli sami zobaczyć i powiedzieć nam co widzicie.
Wiesz... myślę, że celebryci i gwiazdy filmowe nadal są
celebrytami, są gwiazdami. Ale napewno narodził się nowy typ gwiazdora
w ciągu... nie wiem, ostatnich 5, 10 lat?
Chciałabym tylko coś wyraźnie tu zaznaczyć. My nie twierdzimy, że sami jesteśmy gwiazdami rocka.
Nic z tych rzeczy.
Albo, że nam to chodzi po głowach i że chcemy zostać gwiazdami.
Zdajemy sobie sprawę z tego czym jest nasz kanał.
My nie jesteśmy Casey Nistat.
Najstat.
Najstat. My nie jesteśmy Casey Neistat.
On jest... On ma publiczność, która jest coraz bardziej
nastawiona na YouTube i coraz częściej odrzuca telewizję i filmy.
To są głównie młodsi ludzie... w jakim przedziale wiekowym myślisz?
20- ?
Zdecydowanie w młodszym przedziale.
Tak, 20 i nawet mniej.
Nastolatki do 20sto latków, którzy jego postrzegają
tak jak my postrzegaliśmy Will'a Smith'a jak dorastaliśmy.
Zgadza się. Zakładam, że w takim wieku jest większość jego fanów
choć pewnie ogląda go wielu ludzi w różnym wieku.
Znaczy się... my go oglądamy i nie jesteśmy w tym przedziale wiekowym.
Ale... jeśli o to chodzi to całkowicie sobie zdajemy sprawę z tego gdzie jest nasz kanał.
Idziemy sobie powili do przodu. Stabilny rozwój.
Co nas bardzo cieszy. Absolutnie doceniamy to co mamy.
Myślę, że i tak zaszliśmy już daleko!
Co nie?
My nie... naszym celem w żadnym wypadku nie jest być postrzeganym jako ktoś większy niż Will Smith.
To nie nasz cel.
Nie, mamy swoje aspiracje ale również jesteśmy realistami.
Naszym celem nie jest sława. Naszym celem jest zarabianie na życie
robiąc to co kochamy i prowadzenie naszego biznesu w taki sposób.
My opowiadamy historie. To jest nasza pasja i dlatego to robimy.
Pytanie tutaj brzmi - i mamy nadzieję, że może rozpoczniemy jakąś dyskusję na ten temat:
Kim waszym zdaniem są gwiazdy rocka jutra?
Ponieważ najwyraźniej
Wszystko to się przemieszcza razem ze zmieniającym się światem
i media socjalne grają w tym wszystkim ogromną rolę.
Czyli co waszym zdaniem będzie następne?
Moim zdaniem napewno YouTuberzy i gracze.
Jak zacząłeś mówić o
gwiazdach rocka i fotografach weselnych i nie miałam pojęcia dokąd zmierzasz
myślałam, że powiesz jak sam się stałeś gwiazdą rocka
i tej kobiecie podobał się Twój film
Kiedy niby ja byłem gwiazdą?
Zaraz Ci powiem.
Przepraszam!
Nie ma sprawy, nic się nie stało!
Sorry!
Nie ma problemu, w niczym nie przeszkodziłaś!
Spotkaliśmy się właśnie z klientami na wesele.
Mówili o tym filmie jak byłeś na podnośniku.
Pokazywałeś w nim swoją osobowość!
Żeby złapać więcej klientów na wesela!
Czyli nie o to Ci chodziło?
Nie.
No cóż... tearaz możesz go pokazać na vlogu bo zrobiłam Ci zapowiedź!
Za chwilę wchodzimy na dach tego budynku
i ustawić, spróbujemy ustawić orszak weselny między tymi literami.
Spróbujemy zrobić im zdjęcie z drugiej strony ulicy z wykorzystaniem podnośnika.
Więc będziemy dość wysoko.
Trochę to szalony plan, ale miejmy nadzieję że wszystko się uda.
Tak czy inaczej był to świetny dzień, świetne kilka dni - dzięki wszystkim za
poświęcenie nam uwagi. Bardzo to doceniamy. Dzięki za wszystkie lajki i subskrypcje.
Zobaczymy was ponownie za tylko trzy dni.
Do zobaczenia!
Who remembers Drop Zone for Atari?
Oh we would play this. Those were the times.
No comments:
Post a Comment